Niepotrzebnie czytałam ciekawostkek (jakieś zboczenie), przed obejrzeniem jakiegokolwiek filmu z tym Panem. Teraz będę uprzedzona, ponieważ był nazistą. No, ale trzeba być obiektywnym.
Tak, u mnie to też wywołało niesmak, kiedy się dowiedziałam. Co nie zmienia faktu, że aktorem był wybitnym (może trochę na wyrost mówię, bowiem widziałam go na razie w tylko kilku filmach, jednak kreacja Fausta to jedna z najlepszych, jak nie najlepszych kreacji w historii kina).
Nawiasem mówiąc - świetny avatar! Bardzo podobał mi się "Wicher" z panną Gish :)