jest jedną z sympatyczniejszych ról Dereka. Gdyby tylko prowadził inaczej smyczek skrzypiec... Za dużo oglądanych wideo z występów Vanessy Mae i Davida Garretta niestety, żeby nie wiedzieć, jak może chodzić prawa ręka ;)
No i paradoksalnie miał w sobie coś z Artura z 'Czynnika ludzkiego'.