niezły film, ale głównie za drugą połowę, bo pierwsza była tragiczna, kompletnie nie do przetrawienia, byłem bliski wyłączenia tego filmu, jednak nie jestem z tych co wyłączają przed końcem; no i ostatecznie chyba dobrze zrobiłem, bo później było lepiej - niezłe kino przygodowe z młodym Balem i starym wyjadaczem Hestonem
Moja ocena: 6/10
Pierwszy raz leciał dokładnie w niedzielę 01.04.2001 ok godziny 12.00 tak jak teraz w ramach niedzielnego kina familijnego.
Nie pamiętam żeby wcześniej był emitowany. Z pirackich na polsacie, to chyba tylko Kapitan Blood na pewno w 2000 roku w wakacje ale to była chyba druga albo trzecia emisja. Później "Wyspę skarbów" przejął TVN - i dobrze bo tłumaczenie na polsacie było kiepskie
Ja widziałem go na początku lat 90 (czyli niedługo po premierze) ale nie pamiętam czy w TV czy na VHS. Cudo. Do tego muzyka grupy The Chieftains, absolutny hit, toteż jak kiedyś spotkałem w empiku to natychmiast nabyłem i cieszę się od czasu do czasu słuchając z zamkniętymi oczami. Gdyby ktoś z koleżanek i kolegów zechciał szukać, to muzyka wyszła na płycie Chieftains pod tytułem REEL music.