To ten film widział na pokazie w łagrze sowieckim w Jercewie Gustaw Herling-Grudziński. ("Inny świat",
rozdział "Zapiski z martwego domu")
Hollywoodzka (czytaj - nieprawdziwa i zmyslona) biografia Straussa nie wytrzymala proby czasu. Na pewno nie pomoglo filmowi drewniane aktorstwo, a takze archetypowe i absurdalne zwroty akcji (ech, te masowe szalenstwo na muzyke Mistrza, ta orkiestra amatorow grajacych jak zawodwocy z kilkudziesiecioletnim stazem, diva...
więcej