Tragiczny, bo co? Bez podkładanego śmiechu i przerw reklamowych? A może trafiłeś na wersję bez dubbingu? Gdybyś podał jakikolwiek argument, chociaż jeden, to może byłby sens podejmowania dyskusji - ale prawdopodobnie w ogóle nie oglądałeś, tylko spamujesz na forum.