Jak dla mnie, ten film jest bardzo dobrym uzupełnieniem odcinków w dość krótkich
sezonach Top Gear. Faktycznie, może w niektórych momentach brakować Jeremy'ego
Clarksona ale osobiście jestem fanem R.Hammonda i cieszę się, że miał najwięcej "do
powiedzenia" w tym filmie, według mnie jest genialnym prowadzącym, który najlepiej
potrafi zaciekawić widza (aczkolwiek May'a i Clarkson'a również podziwiam).
Materiał filmowy jest świetnie zmontowany, trudno się znudzić po godzinie oglądania
pojazdów. Mam tylko nadzieję, że wkrótce zobaczymy coś w ten deseń nowego ;)