ale za tak niskie oceny przy tym filmie powinno się zrzucać ze skały tarpejskiej...
Jak ktoś lubi film noir, niech się nie sugeruje ocenami. Film rewelacja - coś w stylu Gun Crazy (a.k.a. Deadly is the female), czy Bonnie & Clyde.
ja nie jestem do końca przekonany co do jego noirowości; ma elementy, ale to chyba jednak bardziej dramat/romans.
nie jestem też pewien jego statusu jako arcydzieła. bardzo dobry film, świetnie zrealizowany, zagrany, z wieloma subtelnymi niuansami fabularnymi, które wybijają się bardzo powyżej jednak dość banalnej i sztampowej fabuły. od samego początku właściwie wiemy jak skończy się ta historia. to bardziej powolne oczekiwanie na egzekucję. nie twierdzę, że film powinien skończyć się inaczej - byłbym nawet zawiedziony, gdyby wszystko się ułożyło - nie mogło. ale brakuje zwrotu akcji, czegoś zupełnie niespodziewanego, co strzaskałoby nasze wyobrażenie o filmie i jego fabule, tylko po to, żeby skończyć go zgodnie z konwencją.
w ogóle sama liczba ocen na filmwebie jest zaskakująca. to wcale nie jest zapomniany klasyk, a tutaj taka nisza.