Świetny film idealnie dobrane składniki do tego "dania" historia,humor,tragedia, gra aktorska rewelka. Pasikowski jak zwykle nie zawiódł ma intuicję skubany, widz wychodzi naładowany pozytywną energią ,oby więcej takich filmów, obowiązkowy dla młodzieży .
Kłamliwy obraz Jeziorańskiego ....przekłamuje historię ./// Jak zwykle , lewica tworzy historię na nowo . A PRAWDA JEST TAM GDZIE JEST .
Historia jest dziedziną ,która jest najbardziej podatna na sposób interpretacji w zależności kto akurat rządzi, to jest film fabularny nie dokument.Tak samo trzeba patrzeć na PSY gdzie funkcjonariusze UB to fajni goście ,relacje świadków są biegunowo inne. Film podobnie jak reklamę itp przekazy trzeba traktować z przymrużeniem oka. Uważam że przekaz najważniejsza myśl została zachowana tzn dlaczego powstanie musiało się rozpocząć, to potwierdzają historycy i świadkowie tych wydarzeń.
W Psach nie ma fajnych SB-eków. Obejrzyj jeszcze raz. ps. UB dawno już nie istniało na przełomie lat 80-tych i 90-tych.
Powstanie wcale nie musiało wybuchnąć czego dowodem jest Kraków gdzie powstanie także było przygotowane ale dowódcy mieli więcej szarych komórek w mózgach i zrezygnowali z grupowego samobójstwa i zniszczenia miasta. W Warszawie sowieci mieli swoich ludzi, którzy na rozkaz Stalina doprowadzili do powstania. Bo Stalin jest jedynym zwycięzcą powstania.
No cóż, zgadzam się z połową twojej wypowiedzi. Faktycznie film dobry, z rozmachem. Nie oszczędzali na statystach i scenografii, nawet samolot był z epoki:). Natomiast trudno się zgodzić z tą pozytywną energią. Wymowa filmu jest tragiczna, bo pomimo udanej misji widzimy moment, w którym rząd Polski powoli przestaje być partnerem dla aliantów i Polacy mogą podjąć tylko złe lub bardzo złe decyzje, co niestety ma miejsce. Dla mnie kluczową i w pewnym sensie proroczą kwestią są słowa gen. Sosnkowskiego, który jak jedyny zachowuje trzeźwe spojrzenie na sytuację geopolityczną.
Ty jesteś po lobotomii? Jak można po tej propagandzie być naładowanym pozytywnie!? Jak można polecać tego gniota młodzieży!?
Mocno zafałszowane realia okupacyjne (o czym sporo piszą w innym wątku), wyssana z palca historia kuriera Jeziorańskiego i nieznośnie patetyczne, czytankowe wystąpienie tegoż podczas narady przed powstaniem (również niezgodne z jego poglądami), za które, gdyby żył, pewnie by dał w zęby scenarzystom. Można obejrzeć jako ciekawostkę, ale więcej mówiącą o Polsce i polskiej kinematografii w XXI wieku niż o II wojnie.
Zgadzam się. Coraz częściej widać, że ansolutnie każdy film, który przedstawia polską historię i promuje postawy patriotyczne, zostanie zjechany przez tzw."krytyków" i polskojęzyczne media, a psy Pawłowa to podchwycą. Każdy film, gdzie jest za dużo biało - czerwonej ich po prostu drażni. Zobaczcie - Legiony, Grodno, Orzeł, itd.