Akcja jest i jeżeli potraktujemy to jako sensacyjną rozrywkę z przymrużeniem to film jest OK
Kurde, mieli blad na stronie boxoffice, dzisiaj poprawili. Lacznie ma 93 mln. Czyli juz wiecej niz 1 czesc. :) 2 na pewno przebije.
Ps. Zapowiedzieli 4 czesc na 2021r.
no ale dlaczego ktoś miałby to traktować jak dokument albo chociaż fabularyzowany dokument?
przecież ten film się jasno określił od początku czym jest. Idiota tylko nie rozumie konwencji
napisałeś: "Akcja jest i jeżeli potraktujemy to jako sensacyjną rozrywkę z przymrużeniem to film jest OK"
no to ja odpisałem że niby dlaczego ktoś miałby to traktować jak dokument?
przecież to oczywiste że to sensacyjna rozrywka z przymrużeniem więc po co to pisać?
to jakbyś wszedł we władce pierścieni i napisał: jeśli potraktujemy to jako sage fantasy to film jest ok.
Chodzi o to, że niektórzy do każdego filmu podchodzą tak samo, żądają żeby wszystko było bardzo realne i na serio
uwierzę na słowo i potraktuję to tylko jak film akcji, nie doszukując się drugiego dna. Oby nie zawiodło
Nie, nie jest ok, ok była dwójka. Jedynak była super. Ale trójka to nieporozumienie z NUDNYMI scenami walki które lepiej mogli powycinać, obejrzałobyu się wtedy 30 min film krótkometrażowego i byłoby okej, a tak zmarnowałem 2h życia na to.
Jest WIEEEELEEEE dobrych po prostu filmów akcji, fajnie się ogladających, ten jest nieporozumieniem
Oj daj już spokój z tymi straconymi godzinami życia czy nieporozumieniem. Co byś takiego wielkiego w te 2 godziny zrobił? To tylko film, nie każdemu musi się podobać, jedni lubią takie, inni siakie, a ja, jak mnie akcja nie wciąga to po 15-20 minutach przestaję oglądać i nie tracę tych mitycznych 2 godzin
Co bym zrobił? Nie twierdzę, że przez te 2 godziny wynalazłbym lekarstwo na raka, ale po prostu obejrzał inny film, na który trafić nie jest ciężko bo taką poprzeczkę "zawiesił" jonh wick 3 :P
Ale właśnie 15-20 min to błąd bo wiele filmów pamiętam że np od połowy się zaczynała świetnie rozkręcać czy pod koniec :) a gdybym wtedy odpuścił po 20 minutach to dałbym niską ocenę;p
Tutan walka bardziej przyminała Dragon Balla, chociaż grzechem byłoby porównać ten film nawet do anime dragon ball, bo dragon ball pomimo upływu lat, dalej jest dla mnie czymś świetnym, i pewnie za pare lat najdzie mnie ochota na wszystkie odcinki DB.
Jak dla mnie ten film jest słaby jak cholera i tyle, takie moje zdanie Twoje może być inne :)
W swojej lidze OK początkowe akcje fajne potem już trochę męczy ale ogólnie spoko
Pewnie nie odpiszesz ponieważ pisałeś to długi czas temu ale zastanawia mnie tylko czemu ocena 7/10 skoro twój opis to "OK" w sensie przełożenie powinno być inne według mnie 7 to jest sporo.
W ramach ciekawostki, zauważyłem, że reżyser Chad Stahelski wykorzystał popularne sceny z dwóch filmów miedzy innymi z filmu The Outsuder --- https://youtu.be/oR2kpF4wLpQ
gdzie w ramach przynależności do grupy, mafii itp, bohaterowie muszą sobie odciąć palce lub palec. Druga scena to stricte wypisz wymaluj "Wejście Smoka" gra luster ipt. --- https://youtu.be/MzHC5ZY_L6Q
Dajcie znać, czy Wam też się skojarzyły sceny w Johnie z wymienionymi filmami, a może coś jeszcze zauważyliście?
Potraktowałem to jako sensacyjną rozrywkę z przymróżeniem oka. Ba, potraktowałem to nawet jako niczym nie skrępowane widowisko dla czystej frajdy z oglądania demolki, choreografii i pomysłowego zabijania przeciwników, co dla odprężenia lubię sobie czasem obejrzeć.
Jednak tego szajsu nie da się po prostu oglądać. Cytując jednego z youtuberów, założyłem najlepszy "hełm ignorancji" jaki miałem i postanowiłem bawić się dobrze. Nie da rady. Tu wszystko jest słabe i razi miernotą. Dwie gwiazdki dałem za sam fakt, że gra tu Keanu Reeves i za to, że ten film niczego nie udaje. Na tym zalety się kończą. Reszta to nudny chłam, przepełniony monotonną i o wiele za długą bijatyką i strzelaniną na niczym nie wyróżnijącycm się poziomie i nędznym humorem z puszczaniem oczka do widza, aby było czym usprawiedliwić to co się dzieje na ekranie. Zbyt długo, zbyt bezsensownie. Trudno oglada się film, w którym przeciwnicy głównego bohatera robią wszystko aby go nie zabić i wszystko żeby dać się zabić. To widać aż za bardzo.
To już Transformers 4 ma więcej sensu, a taki 6 Underground zjada Wicka na śniadanie.