Drobna mieścina w prowincjonalnej Irlandii. Były bokser stara się zarobić na życie, pracując dla miejscowej przestępczej rodziny i próbując jednocześnie zadbać o przyszłość swojego młodszego brata, cierpiącego na autyzm.
Spoko film ale w pewnym momencie glowny bohater prosi o pozyczenie samochodu od chlystka z ktorym pracuje dla rodziny mafijnej.... Mieszkam w Irlandii , nie pracuje i jezdze mercedesem. Kto pisal scenariusz ?? Pan z Malibu ktory nie wie jak wygladaja warunki w kraju w ktorym dzieje sie film ?
serio? model samochodu gościa z "rodziny mafijnej" na irlandzkim zadupiu, jest aż takim problemem? czy po prostu chciałeś napisać o swojej sytuacji materialnej jako bezrobotnego w Irlandii?
"boss rodziny mafijnej" też ścigał bohatera jakimś terenowym gratem, co tylko świadczy o tym że byli przyczajonym klanem recydywistów w małej mieścinie
Nie chodzi o model ale ogolnie o to ze kazdy jedzi czyms , a ci panowie to travellersi czyli Irlandcy cyganie, wszystko traktuja jak swoje wiec samochodzy biora prosto z ulicy a nie od dealera. Jesli chodzi o moj status materialny to rzeczony mercedes jest A klasy z 2005 roku wiec chyba nikt z zazdrosci sie nie posr....l :D Pozdrawiam.