Nienawidze tego roku. Jeszcze nie otrząsnełam się po śmierci Bowiego, a tu już kolejna śmierć - Alana Rickmana ( w tym samym wieku i z tego samego powodu). Boję się kto będzie następny. Czuję,że ten rok zabierze nam wielu artystow
Właśnie świat obiegła ta smutna wiadomość. Kolejna Wielka Osoba odeszła :( http://film.onet.pl/wiadomosci/alan-rickman-nie-zyje-aktor-mial-69-lat/vf1vq9
Uwielbiałam jego kreacje aktorskie - Dogma, Szklana pułapka, Kosmiczna załoga, najlepszy Snape na świecie:) i wiele innych. Przeczytałam gdzieś, że Pan Bóg wystawia w niebie Hamleta i dlatego go zabrał. Mam nadzieję, że to prawda.
Charyzmatyczny, bardzo utalentowany człowiek i ten głos... Mimo blisko 70-tki nadal cholernie seksowny. Jeden z moich ulubionych brytyjskich aktorów. Spoczywaj w pokoju...
Niestety, mój drogi profesor Snape zmarł dzisiaj. Chyba spadła na nas jakaś epidemia - Lemmy Kilmister, David Bowie, a teraz Alan Rickman. Wszyscy na raka, który jak widać jest bezlitosny.